Przed nami kolejna już edycja “Świętej Wojny”! Ktoś powie że to już nie to samo co jeszcze dwa lata temu, że przeciwnik na kolanach zarówno sportowo jak i kibicowsko. Hmm…w pewnym stopniu może i ma rację ale czy na pewno? Nie korci Was żeby się o tym przekonać na własnej skórze? Mnie bardzo i nie odmówię sobie tej przyjemności, po prostu muszę tam być! Po zeszłorocznej ich klęsce w Pucharze

Od czego by tu zacząć… jak wygląda mój wymarzony wyjazd…? Sprawa jest prosta, po pierwsze dobra ekipa. Nie ważne czy jedziemy w 3 czy w 50 osób, czy się znamy czy nie, jeśli czujemy ten sam wyjazdowy klimat to nawet najdalsza eskapada mija tak, jakbyśmy dopiero co wyruszyli. Po drugie ciekawy teren, nie trzeba tu długo wyjaśniać, każdy z nas zna ten dreszczyk emocji towarzyszący halą w Piotrkowie, Puławach czy