Styczeń nieodłącznie kibicom handballa kojarzy się z mistrzostwami. W walce stanie 16 drużyn starego kontynentu. Mimo, że zabraknie w nim reprezentantów Polski, którzy notabene mają ważny turniej w Portugalii, emocji nie powinno zabraknąć. Kto jest faworytem, kto czarnym koniem tego dowiecie się z tej zapowiedzi.
Grupa A
- Chorwacja
- Szwecja
- Serbia
- Islandia
Bodaj najbardziej wyrównana grupa. Przynajmniej na papierze. Faworytem oczywiście gospodarze, czyli Chorwaci. Do ich kadry wróciły stare gwiazdy w postaci Igora Voriego czy Mirko Alilovica. Na dodatek do dyspozycji trenera będzie Domagoj Duvniak, więc wygląda na to, że Chorwaci będą mogli powalczyć z każdym na tym turnieju. Najgroźniejszym rywalem będą Szwedzi. Pokonywali oni w sparingach Islandczyków jak i Węgrów. Nie mierzyli się jednak z mocniejszym rywalem, więc ciężko ocenić czy zagrożą gospodarzom.
Grupa B
- Austria
- Białoruś
- Francja
- Norwegia
Głównymi faworytami tej grupy są bez wapienia Norwedzy i Francuzi. Zmierzyli się oni kilka dni przed mistrzostwami w turnieju Golden League, w którym to meczu trójkolorowi spokojnie pokonali Norwegów różnicą 5 trafień. Jednak mecze tych drużyn są ciężkie do obstawienia, gdyż raz wygrywa jedna ,a raz druga ekipa. Więc dyspozycja dnia zdecyduje kto zwycięży w tej grupie. Pozostałe drużyny Austria jak i Białoruś będą walczyć o co najwyżej trzecią lokatę w tej stawce.
Grupa C
- Niemcy
- Macedonia
- Czarnogóra
- Słowenia
W grupie C faworytem wydają się być zwycięscy polskiego czempionatu, czyli Niemcy. Ich główny rywal w tej grupie Słowenia ucierpiała ze względu na kontuzje. Na turnieju zabraknie dwóch ważnych postaci, Jure Doleneca i Mateja Gabera, wpłynie to z pewnością na ogólną dyspozycję tej drużyny. Jednak problemów z awansem na pewno mieć nie będą. Również ze względu na problemy rywali. Czarnogórcy stracili swoją główna strzelbę Vuko Borozana z Vardaru Skopje, który nie wystąpi na turnieju ze względu na wypadek samochodowy. Ciekawi postawa Macedonii, która ma w swoim składzie kilku dobrych zawodników jak Kiryl Lazarow czy Borko Ristovski. Zobaczymy jak to poukłada nowy trener Macedończyków Raul Gonzalez.
Grupa D
- Czechy
- Hiszpania
- Dania
- Węgry
Ciekawa grupa. Outsiderem wydają się być Czesi, którzy jednak ostatnio potrafili ograć wysoko Austriaków. Mocny osobowy skład mają Węgrzy, jednak raczej nie starczy to na pokonanie, którejś z potęg, czyli Hiszpanii albo Danii. Sporo nowych twarzy można znaleśc w reprezentacji z Półwyspu Iberyjskiego, między innymi wypożyczony z Iskry Daniel Dujszebajew. Z drugiej strony dla niektórych hiszpańskich zawodników może to być ostatnia szansa na złoto na imprezie mistrzowskiej. Czy ta mieszanka młodości z rutyną zaskoczy, zobaczymy.
Faza Pucharowa i Finałowa
W dalszej fazie turnieju będą łączyć się po 3 przedstawiciele grup A i B oraz po 3 zespoły z grup C i D. W pierwszej grupie najmocniej o awans do półfinałów powalczą Francuzi, Norwedzy i Chorwaci. Szanse tych dwóch pierwszych drużyn można jednak ocenić wyżej. Chorwaci, mimo że są gospodarzami, nie przekonywali w przed turniejowych sparingach.
Drugiej grupy pucharowej nikt nie wyobraża sobie bez Niemców, Hiszpanii, Danii i Słowenii. Te drużyny powinny rozstrzygnąć losy awansu do fazy finałowej między sobą. Na moment przed rozpoczęciem mistrzostw wydaje się, że to Niemcy, którzy ostatnio są w wyśmienitej formie i Duńczycy, być może czarny koń turnieju, jeśli można tak nazwać tradycyjnego faworyta każdych mistrzostw awansują dalej.
Jak jednak będzie przekonamy się w najbliższych tygodniach. Finał zaplanowany został na 28 stycznia. Zachęcamy również was, do podawania waszych typów na mistrzostwa, które będą rozgrywane w Chorwacji. Czekamy na komentarze.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!