Tym razem inaczej, bo w środku tygodnia zaplanowano spotkanie z naszym największym rywalem w Polsce – Wisłą Płock. Jak się zaprezentowaliśmy, jak wypadli gospodarze? O tym przeczytacie w tej relacji.

Zbieramy się w swoim punkcie zbiórki przed 13 i w miarę punktualnie wyruszamy w trasę. Z początku podróżujemy bez ogona, jednak z czasem zainteresowanie naszym autokarem jest coraz większe. Tego dnia urodziny obchodzi jeden z nas, jeszcze raz wszystkiego najlepszego. Podroż mija spokojnie, pod halą w Płocku jesteśmy blisko godzinę przed meczem. Główna grupa podróżuje autokarem, reszta wybiera osobówki. Tego dnia na sektorze gości 130 kibiców, w tym 5 sztuk z Mielca.

fot. Izabela Górecka/handballnews.pl

Od pierwszego gwizdka jedziemy z dobrym dopingiem, kilka razy fajnie przebijając się na hali. Dobrze słyszalne tradycyjne ,,Jesteśmy zawsze tam!”, kilka minut dobrze wychodzi ,,W Kielcach jest nasz klub”, co było ponoć słyszalne również w relacji telewizyjnej. Wywieszamy 3 flagi ,,Ultras”, ,,Boguś”, ,,Wierni Tradycji”. Nafciarze tylko z jedną flagą;) Doping z ich strony w pierwszych 30 minut na dość przeciętnym poziomie. Sektor nie wypełniony do ostatniego miejsca. U nas pod sektorem też ciekawie, zebrała się grupka czyhająca na nasze barwy, ale szybko zostają rozkminieni. Próbujcie dalej.

Druga połowa to lepsza gra na boisku ,,Nafciarzy”, a co za tym idzie lepszy doping, do którego podłączyła się w kilku momentach cała hala. Z naszej strony druga połowa to już mniejsza ilość decybeli płynąca z sektora. Korzystamy przy tym z całości naszego repertuaru. Zawodnikom po zaciętej walce udaje się pokonać rywali jedną bramką 31:30. Wtedy też zaczynamy świętowanie przy ,,Cały świat już wie”. Dziękujemy zawodnikom i po kilku minutach opuszczamy halę pakując się do autokaru.

Powrót w wesołych nastojach mija dość szybko. W Kielcach jesteśmy przed godziną 1.

Do następnego!

Poprzedni tekst

Święta Wojna. Zapowiedź

Następny tekst

Oczami ultrasa - rozmowa z członkiem grupy BRC'10

wystawiono 2 komentarze

  1. Avatar photo
    19 października 2017 | 16:31 —

    Ogółem dobry wyjazd! Oflagowanie i doping na plus, a 130 osób na sektorze gości jak na środę można uznać za mały sukces.

    Młyn nafciarek nabity gimnzajalistami i dziewczynkami, średnia wieku oscylowała w granicach 16 lat może, no ale oni i tak się będą kreować na najlepsza ekipę na szczypiorniaku 😛

    Warto wspomnieć o chuliganskiej akcji roku nafciarek i rozklejeniu swoich kompleksowych vlepek na naszym sektorze. Brawo gogusie 🙂 Jebac to sobie możecie tylko na vlepach lamusy 🙂

  2. Avatar photo
    19 października 2017 | 18:06 —

    Aż dziw, że jeszcze w jakiejś relacji tego nie napisali, jak po nabazgranym kulfonie na hali. Szkoda tylko, że w kwestii straty flagi z barwami Polski milczą..

Podziel się swoją opinią i skomentuj ten wpis