KibiceSubiektywnie okiem kibica

Skończył się rok 2024. Był to dla nas na pewno czas inny niż poprzednie lata, zwłaszcza jeśli spojrzymy na niego przez pryzmat aspektu sportowego. Wydaje się, że ten temat zdominował i przyćmił wiele innych wydarzeń, które miały miejsce w minionym roku. Dlatego uważam, że warto podsumować ten czas, spojrzeć z perspektywy na niektóre wydarzenia i zaproponować kilka noworocznych postanowień kibicowskich. Zacznijmy jednak krótko od aspektów sportowych. Nie sposób powiedzieć, że

Więcej
ArtykułyKibice

Sportowo jest źle – mówiąc delikatnie. Dotkliwa porażka z Aalborgiem to kolejny dowód na to, że coś zaczyna pękać. W środę pękała (prawie) również hala. Pękała w szwach naturalnie, a to z pewnością pozytyw. O frekwencji na trybunach, oprawie i atmosferze słów kilka w poniższej relacji. Jest środa, godzina 20:45. Dzień na tygodniu. Późna pora. Wystarczą dwa magiczne słowa – Liga Mistrzów – i wszystkie inne plany znikają. Kolacja może

Więcej
Wyjazdy

Jeżeli internetowy kalkulator nas nie oszukuje, to właśnie tyle dni minie 13 października od momentu, gdy ostatni raz odwiedziliśmy Płock jako Wicemistrzowie Polski. 19 maja 2012, trzeci mecz finału play-off sezonu 2011/12. Odzyskaliśmy wtedy coś, czego nie oddaliśmy przez 12 lat. Szmat czasu, piękne i długie lata dominacji. Nic nie trwa jednak wiecznie, więc po 4530 dniach wracamy do Płocka, by wykonać pierwszy krok w próbie odzyskania mistrzostwa. Wierzymy, że

Więcej
Inne

Długi weekend majowy kończymy mocno poobijani. Najpierw porażka w dwumeczu z Magdeburgiem, teraz przegrany finał Pucharu Polski. Odpadnięcie z Ligi Mistrzów zdążyłem już przetrawić, szczególnie, że nie traciłem energii na tematy sędziowskie, a kibicowsko wyjazd do Magdburga zaliczam do bardzo udanych. Być może nawet poświęciliśmy mu zbyt dużo uwagi, przez co F4 Pucharu Polski mocno na tym ucierpiało… No właśnie…Puchar Polski…Nasza porażka zarówno sportowa jak i kibicowska. Wymówek szukał nie

Więcej
Inne

Na takie wyjazdy jak do Magdeburga czeka się szczególnie. Dość szybko wykorzystana pełna dostępna pula biletów, przygotowana oprawa, planowany przemarsz, mecz o wielką stawkę. Mała Kolonia. Być może każdy był tak mocno zmobilizowany dlatego, że wiedział z kim się mierzymy i że ten dwumecz może, chociaż nie musi, zakończyć nasz udział w tegorocznej edycji LM. Z tego co wiemy, Klub walczył o dodatkową pulę biletów, oprócz tych 530 nam przyznanych.

Więcej
Inne

Zapraszamy na krótki rozkład na maj. Rozkład krótszy, ale obfity w najważniejsze wydarzenia. 1.05.2024 SC Magdeburg – Iskra Kielce Maj rozpoczniemy od rewanżowego spotkania w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Do Niemiec udajemy się ze skromną jednobramkową zaliczką. Najskuteczniejszym zawodnikiem naszej drużyny w pierwszym spotkaniu był Alex Dujszebajew, a Magdeburga Felix Claar, obaj rzucili po 8 bramek. W Niemczech zamelduje się ponad sześćsetosobowa grupa kibiców Iskry. Poprzedni mecz: Iskra Kielce – SC

Więcej
InneNie_w_slider

Sezon wkracza w decydującą fazę. W tym miesiącu rozegramy przynajmniej siedem spotkań. Zapraszamy na rozkład jazdy na kwiecień. 3.04.2024 Iskra Kielce – GOG Rewanżowe spotkanie z GOGiem, który jest dziewięciokrotnym mistrzem Danii. Po pierwszym meczu mamy ośmiobramkową zaliczkę i pojedynek w Hali Legionów powinien być dopełnieniem formalności. Poprzedni mecz: GOG – Iskra Kielce 25-33 06.04.2024 i 13.04.2024 Iskra Kielce – MMTS Kwidzyn Pojedynek w ćwierćfinale Superligi. Pierwszy mecz odbędzie się

Więcej
Inne

Pora na rozkład jazdy na marzec. Przed nami ostatnie rozstrzygnięcia faz zasadniczych Superligi oraz Ligi Mistrzów. Grafik, z uwagi na przerwę reprezentacyjną, jest mniej napięty niż w lutym. Miejmy nadzieję, że w tym miesiącu będziemy mieć więcej szczęścia i kontuzje nie przytrafią się kolejnym zawodnikom. 02.03.2024 Iskra Kielce – MMTS Kwidzyn Trenerem Kwidzynian jest były reprezentant Polski Bartłomiej Jaszka. Nasz sobotni przeciwnik walczy o  utrzymanie się w pierwszej ósemce i

Więcej
Wasze relacje

Mecz z Kilonią niewątpliwie przyniósł wiele emocji. Sporo jest do opowiedzenia w kwestii kibicowskiego przygotowania do tego meczu, jak i samego spotkania. Całą historię chciałbym jednak zacząć nieco wcześniej. Przenieśmy się zatem do meczu z Zagrzebiem… …Czemu wracamy aż do listopada ubiegłego roku? Otóż po meczu z Zagrzebiem byłem wkurwiony. Gościliśmy wtedy w Hali Legionów Roberta Nowakowskiego, bezsprzeczną legendę naszego Klubu. Przygotowana została dedykowana oprawa dla “Kosy”. Oprawa dość prosta,

Więcej